Odpoczywamy w podróży.
Jesteśmy małżeństwem ze środkowego Pomorza, które po tym, kiedy dzieci „poszły w świat”, zrobiło to samo 😊. Wcześniej bardzo dużo czasu spędzaliśmy w polskich górach, ale presja ze strony odwiedzających je tłumów, nie pozwala się nam nimi cieszyć tak, jak dawniej. W Tatrach zdarzało nam się zbaczać ze szlaków, ale nawet na Słowacji o pustkach, jakie bywały dawniej, można już zapomnieć.
Zaczęliśmy bywać w innych górach. Alpy, Apeniny, Pireneje i Picos de Europa wraz ze swoim ludzkim, architektonicznym, komunikacyjnym i gastronomicznym wymiarem dają nam tyle powodów do tęsknoty, że nie ma dnia, abyśmy nie planowali kolejnych wycieczek.
W roku 2024 trafiliśmy do doliny Val di Sole. W niewielkim Piano nasi znajomi kupili a następnie wyremontowali dom, który przekształcili w pensjonat. Zaprosili nas do siebie i pokazali okolice. Trafiło nas tak, jakie kiedyś tatrzańskie schronisko Stara Roztoka. Trochę z boku, ale z łatwym dojazdem. Z włoskim klimatem, ale z językiem polskim w karcie dań. Wreszcie z tym co dla nas najważniejsze, czyli górami o urodzie tak wielkiej, że tylko urok osoby kochanej może się z nimi równać.
Namawiamy Was do odwiedzenia Piano. Zwłaszcza poza sezonem, kiedy w lokalnym sklepie trzeba ustalić ilość świeżego pieczywa na następny dzień.
Pozdrawiam Was
Krysia i Jarek
